Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 32
Pokaż wszystkie komentarzerobert w innym miejscu czytałem gościa co się podpisał "świadek" że ta pani nawet nie wyjechała z parkingu. Ty piszesz, że już dawno wyjechała i była na drodze. Weście sie zdecydujcie barany i przyjmijcie jeden stek bzdur jakie wypisujecie a nie kilka wersji!!!
Odpowiedz1. Kierujący pojazdem, zbliżając się do skrzyżowania, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa pojazdowi nadjeżdżającemu z prawej strony, a jeżeli skręca w lewo - także jadącemu z kierunku przeciwnego na wprost lub skręcającemu w prawo. 2. Przepisu ust. 1 nie stosuje się do pojazdu szynowego, który ma pierwszeństwo w stosunku do innych pojazdów, bez względu na to, z której strony nadjeżdża. 3. Przepisy ust. 1 i 2 stosuje się również w razie przecinania się kierunków ruchu poza skrzyżowaniem. pkt3. czyli dotyczy to naszej sytuacji czyli wyjazdu spod parkingu Błękitne Centrum przecięcie się poza skrzyżowaniem (niejako wyjazd taki też można zakwalifikować jako skrzyżowanie i dlatego się stosuje do niego te przepisy o których mowa powyżej) czyli kobieta zeznała: zbliżała się do skrzyżowania ostrożnie się wychyliła - wolne z lewej ,bo nie widziała jeszcze tych szybkich motocyklistów, w tym czasie z prawej strony od kliniki Mediq wyjechało auto , kobieta go postanawia przepuścić zgodnie z powyższymi przepisami , jest pewna bo z lewej nic nie jechało kto by mógł przewidzieć że o tej porze na tej drodze będą jechali motocykliści z taką prędkością. wszystko jasne zbierając wszystkie dane . Motocykliści ją za późno zauważyli ona już była na drodze i wcale im nie zajechała . Przecież powinni przewidzieć że zbliżają sie do skrzyżowania i nie jechać z taką prędkością nie wiem na co oni liczyli. No to teraz się zastanów kto ma rację
Odpowiedzno cóż nie odpowiadam za inne wypowiedzi. Być może kolo wnioskował ze zdjęcia pobo po uderzenie przez pierwszy motocykla auto zostało przesunięte do tyłu zresztą Policjant mierzył ti i był ślady gumy od nissana tak jak gdyby go ktoś sunął , czyli samochód już był na jezdni, czekał tylko na to że ten z prawej przejedzie i wtedy było bum
Odpowiedz